Usługi społeczne są domeną podmiotów ekonomii społecznej i właśnie te podmioty powinny w znakomitej większości być realizatorami tych usług. Coraz częściej jednak zdarza się, iż w realizację usług, w tym usług opiekuńczych, angażują się, powołane w tym celu instytucje podległe jednostkom samorządu terytorialnego. Dlatego tematem naszego spotkania sieciującego, które odbyło się 26.11. brzmiał „Usługi opiekuńcze -współczesne wyzwania w kontekście rozwoju ekonomii społecznej” .
Poszerzające się grono osób kwalifikujących się – wzrastająca dynamicznie grupa seniorów, osoby w kryzysie psychicznym – sprawia, iż usługi opiekuńcze wymagają coraz większych nakładów i wyższych kwalifikacji. W tych trudnych warunkach, wskazujących na zbliżający się poważny kryzys w dziedzinie świadczenia usług opiekuńczych, grupa przedsiębiorstw społecznych zaangażowanych w tę sferę oraz kilka najbardziej zainteresowanych OPS spotkało się 26 listopada w siedzibie Pracodawców Pomorza, aby omówić powstałe problemy w zakresie świadczenia usług opiekuńczych. O skali problemu i poziomie zagrożenia systemu, może świadczyć jedna z wypowiedzi uczestników spotkania z sektora publicznego, iż obecnie chodzi o to, aby usługi takie były w ogóle dostarczane, nie mówiąc już o ich jakości i efektywności.
Inicjatorami spotkania były: Pomorski Klaster Ekonomii Społecznej działający w ramach OWES przy Pracodawcach Pomorza oraz Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku. Spotkanie miało charakter roboczy i odbyło się w dość swobodnej formule tzw. „Śniadania z ES”, co ułatwiło kontakt i otwartą dyskusję.
W spotkani wzięło udział 25 osób, reprezentujących różne podmioty. Najliczniej reprezentowane były podmioty ekonomii społecznej już realizujące usługi opiekuńcze lub zainteresowane ich świadczeniem dla swoich grup odbiorców oraz ośrodki pomocy społecznej, które ustawowo odpowiedzialne są za dostarczanie tego typu usług na terenie swojego działania. Te ostatnie coraz częściej same podejmują świadczenie takich usług zatrudniając pracowników socjalnych i opiekunki w swoich strukturach, tłumacząc to różnymi aspektami swojego funkcjonowania i rozwiązaniami organizacyjnymi, a także niewystarczającym potencjałem PES.
- Braki Kadry:
Jednym z elementów podnoszonych przez uczestników z obu stron był brak wystarczającej liczby, odpowiednio przygotowanych do świadczenia takich usług osób. Wydaje się, że znacząca część kadry dobrze przygotowanej do realizacji usług opiekuńczych opuściła kraj, udając się tam, gdzie zawód opiekuna jest zarówno lepiej opłacany, jak i ma wyższą rangę i prestiż niż w Polsce. Z drugiej strony istnieją odpowiednie zasoby ludzkie wśród osób, które w życiu doznały wielu trudności. Szczególnie dotyczy to ludzi młodych, którzy otrzymali wsparcie w swojej karierze życiowej i zawodowej, są wdzięczni, bardziej wrażliwi (empatyczni) na krzywdę i potrzeby innych i bardziej umotywowani, aby „oddać” . Trzeba podjąć systemowe działania by ich zaangażować do pracy na rzecz drugiego człowieka, zanim podejmą decyzje o opuszczeniu kraju i spełnieniu swojej „misji” za lepsze pieniądze. Jednym z warunków dotarcia do tej grupy jest stawianie im adekwatnych do ich możliwości i ambicji, zadań. Drugą grupą są seniorzy, którzy zazwyczaj nie są gotowi podejmować pracy w pełnym wymiarze, ale dwa trzy dni w tygodniu. Często nie chcą pracować w zawodach wykonywanych przez całe życie, a szukają nowych możliwości. Stworzenie systemowych szans uzupełnienia kwalifikacji i umiejętności zawodowych i społecznych oraz zapewnienie bezpiecznych warunków zatrudnienia, może przynieść bardzo pożądany efekt. Jeszcze jedną grupą do zagospodarowania są aktualni Podopieczni systemu, których można włączyć wniesienie pomocy innym. Pewnie nie etatowo i nie w pełnym wymiarze, ale wykorzystanie ich w systemie sprawowania opieki jest naturalnym i już dość często stosowanym sposobem uzupełniania luk kadrowych.
- Duże miasto – małe – wieś:
Sporo uczestników debaty podkreślało znaczące różnice w realizacji usług opiekuńczych w ośrodkach miejskich i wiejskich. To co często jest stosowane w wielkich miastach – zlecanie zadań dużym instytucjom, nie zawsze się sprawdza w mniejszych ośrodkach. Różnice występują zarówno w posiadanym potencjale (ilość podmiotów, liczba ludzi pracujących, zasobność samorządu, itp.), jak i w kwestiach organizacyjnych (kwestia rozproszenia i kumulacji podopiecznych) i mentalnościowych (stosunki sąsiedzkie, kontrola lub jej brak, społeczna). Czasami nie sprawdza się na wsi, to co w mieście jest normą i na odwrót.
- Specyficzne grupy podopiecznych, klientów:
Zwrócono także uwagę na pracę z różnymi grupami potrzebujących, szczególnie w sytuacjach szczególnych. Jedną z wymienionych grup były osoby bezdomne, wobec których usługa siłą rzeczy musi być spełniana w miejscach ich obecnego pobytu (schronisko, hostel, zasoby niemieszkalne itp.). W wypadku tej grupy rzadko też można liczyć na wsparcie rodziny i społeczności lokalnej, gdyż są to osoby o statusie „eksterytorialnym”. Inną specyficzną grupą są osoby w trakcie lub po kryzysach psychicznych. Ich dodatkowo, poza statusem „zależności”,trudna sytuacja psychologiczna sprawia, ze opieka musi być bardziej „szczelna”i intensywna, często musi mieć charakter stacjonarny.
- Tworzenie atrakcyjnych warunków zatrudnienia i poszerzanie formuły opiekuńczej:
Jednostki samorządowe ukazywały możliwości poszerzania swoich dotychczasowych, tradycyjnych sposobów funkcjonowania. Jedna z nich dotyczyła szerokiego włączania wolontariatu opiekuńczego jako wsparcia etatowego personelu, przede wszystkim sąsiedzkiego, ale również rodzinnego. Wymaga to większej ilości czasu poświęconego na działania środowiskowe, ale daje też szansę na włączenie szerokiego kręgu osób w pomoc potrzebującemu sąsiadowi czy członkowi rodziny. Wskazywano również na możliwości wykorzystywania pojawiających się form wsparcia finansowego rządowego (np.program 75+) czy europejskiego, umożliwiających poszerzanie obszarów wsparcia opiekuńczego i/lub wzmacniania kompetencji kadry. Na aspekt możliwości stworzenia lepszych warunków dla pracy i rozwoju zawodowego kadry wskazywano również w kontekście zatrudnienia w jednostkach samorządowych (etat, urlopy, socjal, itp.), co staje się często motywem przewodnim w ograniczaniu zlecania zadań opiekuńczych na zewnątrz.
- Nowe partnerstwo międzysektorowe, nowy paradygmat usług opiekuńczych:
Bardzo duża część dyskusji, podnoszona przede wszystkim przez przedstawicieli sektora NGOs i PES dotyczyła konieczności pełnego wykorzystania tego potencjału i tworzenia nowego, bardziej partnerskiego systemu w ogóle, ale również w zakresie usług opiekuńczych. Podkreślano tu brak równości warunków,jakie mają podmioty zewnętrzne i własne jednostki, brak partnerstwa jako stałej współpracy, zarówno przy diagnozowaniu sytuacji, opracowywaniu koncepcji wsparcia, jak i już konkretnej realizacji usług opiekuńczych. Dotychczasową współpracę określano mianem interwencyjnej, a oczekiwano by w większym wymiarze prewencyjnej. Przywoływano, wspominaną już konstytucyjną zasadę pomocniczości, jako konieczną podstawę tworzenia nowego systemu,dającą pierwszeństwo realizacji wszelkich usług społecznych, w tym opiekuńczych, podmiotom społecznym, wyrastającym ze społeczności lokalnej,mocno z nią związanych. Są to często podmioty mniejsze, ale ich osadzenie w konkretnej rzeczywistości daje szansę na bardziej adekwatne i efektywne świadczenie usług. Tworzenie nowych relacji pomiędzy instytucjami w systemie opiekuńczym i szerokie włączenie nowoczesnych technologii wspierających działania ludzkie, w sytuacji gwałtownie rosnących potrzeb, wydaje się nieodzowne.Przejście od „marginalności” usług opiekuńczych do ich „masowości” musi zmienić podejście realizatorów tych usług, zarówno na szczeblu odpowiedniej jednostki samorządu, regionu czy kraju, jak i w konkretnej instytucji bezpośrednio świadczącej takie wsparcie.
Dyskusja podczas opisywanego spotkania, pozwoliła na sformułowanie powyższych wniosków. Była ciekawą wymianą doświadczeń i podejścia do omawianej problematyki. Wyrażono chęć i gotowość dalszego spotykania się i być może powołania grupy roboczej, która podejmie regularne spotkania i wspólny tryb pracy nad powyższym zagadnieniem. Na „Śniadanie z ES” bardzo zróżnicowany i innowacyjny posiłek przygotowała Fundacja Plaster
Ustalono kolejne spotkanie, które odbędzie się w dn. 14 stycznia 2019 roku o godz.11.00.
Tematem wiodącym ma być opieka zorganizowana w środowisku na rzecz osób niepełnosprawnych wg. modelu kanadyjskiego. Zaproszony zostanie gość specjalny, który model ten adoptował i realizuje w woj mazowieckim.
Jerzy Boczoń – Animator Pomorskiego Klastra Ekonomii Społecznej przy Ośrodku Wsparcia Ekonomii Społecznej Dobra Robota
T: 602 696 044
E: boczon@dobrarobota.org