W ostatnim okresie z większym natężeniem obserwujemy doniesienia dotyczące prób oszustwa. Są to zarówno oszustwa mailowe lub próby wyłudzenia za pomocą tradycyjnych przesyłek pocztowych. Oszuści używają różnych sztuczek, podszywają się zarówno pod Pocztę Polską jak i Energę, nie oszczędzają nikogo i najsmuniejsze jest to, że zawsze znajdzie się ktoś, to żądaną kwotę przeleje.
Oszustwa na odległość polegają zazwyczaj na podobnym schemacie – otrzymujemy wiadomość (maila lub list), w którym pojawia się kwota do uiszczenia. Może być mowa o zaległych opłatach, przedsądowym wezwaniu do zapłaty lub innych powodach, ale cel jest jeden – wytrącenie odbiorcy z równowagi i próba wmanewrowania w podjęcie pochopnej decyzji.
Jak ostatnio na swoim profilu na facebooku napisała Justyna Rozbicka-Stanisławska, Dyrektorka Gdańskiego Centrum Integracji Społecznej, uważać muszą także organizacje pozarządowe.
Warto przywiązywać wagę do szczegółów otrzymywanej korespondencji – zarówno elektronicznej jak i tradycyjnej – jej wyglądu, nadawcy, treści. Jeśli cokolwiek wyda nam się podejrzane skontaktujmy się z nadawcą lub poszukajmy w internecie informacji, czy ktoś nie otrzymał już podobnej przesyłki. Oszuści są sprytni – my musimy być sprytniejsi. W przypadku pewności co do próby wyłudzenia powinniśmy powiadomić policję.